U NAS

 

 

 

 

„Bezpieczne wakacje nad wod¹”

Koniec czerwca - to czas, gdy najwa¿niejsz¹ rzecz¹, o której myœlimy, jest planowanie wakacji. W moim przypadku to okres nierozerwalnie zwi¹zany z wod¹. Pamiêtam, jak dwa lata temu, podczas wakacji spêdzonych na Mazurach, u mojej babci w miejscowoœci   Ruciane-Nida, by³am œwiadkiem niebezpiecznego zdarzenia.

            Pewnego bardzo upalnego dnia wybra³am siê z rodzicami nad jezioro. Po drodze spotkaliœmy kolegê mojego taty, który serdecznie nas zaprosi³ na rejs ¿aglówk¹. Byliœmy bardzo zadowoleni z tej propozycji, wiêc od razu siê zgodziliœmy.

       Wyp³ynêliœmy nastêpnego dnia rano. Pogoda by³a wymarzona. Dop³ynêliœmy do ma³ej wyspy. Wyszliœmy na brzeg i zobaczyliœmy na pla¿y pe³no ró¿norodnych muszelek, które od razu zaczêliœmy zbieraæ. Po nazbieraniu doœæ du¿ej iloœci naszego “ ³upu” weszliœmy

z powrotem na ¿aglówkê i pop³ynêliœmy dalej. Ptaki lata³y nam nad g³owami. Nagle zrobi³o siê wokó³ nas bardzo g³oœno i woda  jakby trochê siê wzburzy³a. Po pewnym czasie spostrzegliœmy, ¿e z ty³u nas p³ynie motorówka, która ci¹gnie pana na nartach wodnych. Przep³yn¹³ on w b³yskawicznym tempie obok naszego jachtu. By³o to bardzo niebezpieczne. Po chwili zobaczyliœmy jak ten mê¿czyzna siê wywraca, a motorówka szybko zatacza ko³o, aby go wyci¹gn¹æ. Myœlê, ¿e gdyby zachowa³ wiêcej ostro¿noœci, to nie martwi³by siê upadkiem. Zatrzymaliœmy ¿aglówkê, aby sprawdziæ, czy nic siê nie sta³o. Tata z koleg¹ zwrócili uwagê osobom p³yn¹cym t¹ motorówk¹, aby bardziej uwa¿a³y na inne obiekty znajduj¹ce siê na wodzie. Pop³ynêliœmy dalej, gdy nagle z trzcin wyp³yn¹³ do nas du¿y, œnie¿nobia³y ³abêdŸ. Musieliœmy znowu siê zatrzymaæ (pewnie gdzieœ w pobli¿u znajdowa³o siê jego gniazdo i chcia³ go broniæ). Musimy pamiêtaæ - powiedzia³ tata - ¿e tutaj to my jesteœmy goœæmi i powinniœmy dostosowaæ swoje zachowanie do otoczenia. Bêd¹c na ³ódce, dowiedzia³am siê o wielu wa¿nych zasadach, które obowi¹zuj¹ w trakcie przebywania na ró¿nych obiektach p³ywaj¹cych. Kilka razy musia³am „uciekaæ” przed bomem (poziomy drzewiec po³¹czony z masztem, do którego przyczepiony jest najwiêkszy ¿agiel jachtu – grot), który zmienia³ swoje po³o¿enie w zale¿noœci od kierunku wiatru, a kolega taty pokaza³ nam co mo¿e siê staæ, gdy ktoœ, kto nie ma ubranego kapoka lub kamizelki wpadnie do wody uderzony bomem. Niestety, widzia³am te¿ z pok³adu jachtu wiele dzieci, które bawi¹ siê (czasami nawet z rodzicami) w wodzie w miejscach niedozwolonych i niebezpiecznych.

            Moim zdaniem przed koñcem roku szkolnego powinno siê bardzo du¿o mówiæ dzieciom o bezpieczeñstwie przebywania nad wod¹, bo chyba nie znajdzie siê osoba, która w czasie wakacji nie spêdza wolnych chwil nad rzek¹, jeziorem lub morzem. Pamiêtajmy, woda to jeden z ¿ywio³ów, wiêc nauczmy siê z niego bezpiecznie korzystaæ, aby móc w komplecie spotkaæ siê po wakacjach.

 

 

 Monika Wylêg³y kl. VI PSP